ŁEBA

 

Nadmorskie miasteczko położone między Ustką, a Władysławowem. Zamieszkiwane przez niecałe 3500 os. Każdego roku liczba mieszkańców maleje. Łeba żyje głównie w sezonie.

Plaża szeroka, czysta i piaszczysta. Woda lodowata przez 12 miesięcy w roku. Na plaży patrolują ratownicy, a ludzie ukryci za parawanami wygrzewają się na słońcu.

W planach była tylko weekendowa impreza. Ale ze względu na dobre towarzystwo udało nam się to połączyć jeszcze ze zwiedzaniem, tym sposobem, chwiejnym krokiem przeszliśmy ok. 15 km.

Ruchome wydmy położone na terenie Słowińskiego Parku Narodowego to atrakcja, która przyciąga turystów z całej Europy. Aby delektować się widokami należy pokonać ok. 5 km w jedną stronę pieszo bądź rowerem, zdecydowanie warto. Mała rada! Lepiej wybrać się wcześniej żeby nie trzeba było wracać w środku nocy podświetlając sobie drogę telefonem.🙈

Dużym atutem Łeby jest atrakcyjne położenie. Oprócz wydm, turystów otacza również morze, las, jezioro Sarbsko oraz trzecie pod względem powierzchni jezioro w Polsce- Łebsko.

Natomiast w mieście znajdziemy Muzeum Motyli, Lunapark, Aleję prezydentów RP, Muzeum Figur Woskowych oraz Escape Room przy ul. 11 Listopada, którego nie do końca polecam. Do tego restauracje, dyskoteki oraz sklepiki z pamiątkami.

Jedliśmy w kilku miejscach, ale jedno z nich jest godne polecenia, smażalnia przy ul. Turystycznej 16. Za pyszną i świeżą flądrę z frytkami oraz surówką zapłaciłam ok. 30 zł. Lokal znajduje się przy porcie. W okolicy można kupić coś świeżego i wędzonego, a w sklepie spożywczym regionalne piwo Łebskie. Nieopodal znajduje się morskie przejście graniczne.

W sezonie trzeba nastawić się na tłumy, Łeba należy do grona miejscowości najczęściej wybieranych przez Polaków jako cel podróży na wakacje.